Na początek mała łamigłówka: jest to jednocześnie owoc i warzywo. Może być fioletowa, biała, kremowa, żółta, pomarańczowa, a nawet czarna. Czy wiesz o czym mowa? O… marchewce. Ponieważ ma bardzo dobry wpływ na nasze ciało – wygładza zmarszczki oraz nadaje skórze intensywniejszą barwę, nie od dziś jest „przyjaciółką” niejednej kobiety. Marchewka wcale nie musi być już tylko zwykłym dodatkiem do obiadu. Od teraz niech będzie podstawą deseru na naszym stole!
Holenderska fantazja
Marchew pochodzi z południowo-zachodniej Azji. W swej pierwotnej, dzikiej postaci była najprawdopodobniej koloru białego. Natomiast na skutek selekcji, którą prowadzili hodowcy z różnych części Azji i Europy, można było spotkać również kremową, żółtą, fioletową i czarną marchew. Pomarańczowy kolor warzywa zawdzięczamy Holendrom, którzy dążyli do stworzenia mniej gorzkiej odmiany. W efekcie ich ogrodnikom udało się wyhodować marchew w ulubionym przez Holendrów kolorze. Obecnie jest to najbardziej popularna odmiana na całym świecie.
Jak marchewka stała się owocem, czyli unijne paradoksy
Zastanówmy się co wywołałoby w nas większe zdziwienie w osiedlowym warzywniaku: fioletowy korzeń z podpisem „marchew” czy pomarańczowa marchewka skategoryzowana jako owoc? Nie bądźmy zaskoczeni, jeśli spotkamy się z każdym z wariantów! Od 2001 roku europejskie normy zaliczają marchew także do owoców. Tym razem za „marchewkową rewolucją” nie kryją się jednak Holendrzy, a Portugalczycy i ich narodowy przysmak – dżem marchewkowy. Nieugięte przepisy UE definiują dżem jako produkt powstały z owoców. Stąd, by umożliwiać Portugalczykom sprzedaż narodowego specjału do innych krajów UE, marchew uznana została za owoc.
Na słodko…
Znamy już pochodzenie marchewki oraz sposoby jej definiowania. Czas na zastosowanie. Najczęściej używamy jej do sałatek, zup, soków, przecierów ale również od jakiegoś czasu do… deserów! Dużą popularnością cieszy się np. ciasto marchewkowe. Do jego wykonania oprócz marchwi potrzebny będzie także m.in. cukier trzcinowy BIO, który wytwarzany jest z oczyszczonego soku naturalnie uprawianej trzciny cukrowej. Jest tak słodki, jak zwykły cukier, a przy tym, dzięki melasie, nadaje niepowtarzalny miodowy aromat. Poniżej dokładny przepis na marchewkowy smakołyk:
Ciasto marchewkowe z masą twarożkową
Składniki:
200 g cukru trzcinowego Bio
150 g cukru pudru Cukier Królewski
250 ml oleju słonecznikowego
540 g marchewki
3 jajka
100 g orzechów włoskich
skórka z jednej pomarańczy
2 łyżeczki przyprawy korzennej
375 g mąki pszennej tortowej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
100 g kremowego serka śmietankowego
30 g miękkiego masła
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Etap 1
Jajka, olej i cukier trzcinowy BIO należy utrzeć na jasną, jednolitą i puszystą masę. Następnie marchewki zetrzeć na tarce (najlepiej tej o dużych oczkach) i dodać do masy, razem
z posiekanymi orzechami i startą skórką z pomarańczy.
Etap 2
Mąkę należy przesiać, by nabrała powietrza i była delikatniejsza, a następnie wymieszać
z proszkiem do pieczenia, sodą oraz przyprawą korzenną i szczyptą soli.
Wymieszane produkty należy dodać do masy jajecznej i wszystko dokładnie wymieszać drewnianą łyżką.
Etap 3
Ciasto przełożyć do wysmarowanej masłem tortownicy o średnicy 22cm i piec godzinę
i 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C.
Etap 4
Upieczone ciasto przełożyć na podstawkę i wystudzić. By zrobić masę twarożkową, należy utrzeć masło z kremowym serkiem i cukrem pudrem, aż nabierze puszystej konsystencji.
Na końcu krem rozsmarować na ostudzonym cieście.
Autorką przepisu oraz fotografii jest Komarka – właścicielka bloga http://everycakeyoubake.blogspot.com/
Link do strony artykułu: https://2fwww.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/slodkosci-z-warzyw-pyszne